Babbel Logo

Przesądy z różnych zakątków świata

Życzymy Wam wyłącznie szczęśliwej lektury!
przesądy

Czarny kot przebiegający przez drogę, zabicie pająka, przechodzenie pod rozstawioną drabiną – każda kultura ma własne przesądy związane z nieszczęściem.

Jestem dzieckiem urodzonym trzynastego dnia miesiąca, a moi rodzice pobrali się w piątek trzynastego. Uwielbiam zmieniać sens znanych cytatów (o czym przekonasz się poniżej) i mam słabość do wszystkiego, co wywołuje dreszczyk strachu! Podczas, gdy inni w piątek trzynastego wolą siedzieć w domu, żeby nie kusić licha, ja wyzywam nieszczęście i brawurowo stawiam mu czoła!

 

Jeśli pragniesz swojej zguby, czytaj, Czytelniku luby!

 

– Aleksander Fredro

Nieszczęście można mieć zawsze, nie tylko w określone dni. Jak je spotkać, przeczytasz w tym artykule. Lecz ostrzegam:

Jeśli lubisz historie, które dobrze się kończą, lepiej nie czytaj tego artykułu do końca, bo

 

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, happy endu tu nie będzie.  

 

– Adam Mickiewicz

1. Niemcy

Niemcy nie składają życzeń przed dniem urodzin. Jeśli zrobią to wcześniej, zlatują się złośliwe demony i życzenia się nie spełniają.

W innych kulturach nie ma nic dziwnego w życzeniu happy birthday, joyeux anniversaire albo с днём рождения jeszcze przed urodzinami. 

W Niemczech zalecana jest ostrożność również przy wznoszeniu toastu. Gdy Niemcy stukają się kieliszkami, muszą patrzeć sobie w oczy. Po pierwsze, by upewnić się, że nikt nie dolał trucizny do napoju, a po drugie, by mieć gwarancję słynnych 7 lat udanego seksu. W Polsce patrzenie w oczy też jest praktykowane, ale w wielu innych kulturach wystarczy samo cheers, bez kontaktu wzrokowego. I kto by pomyślał, że wielokulturowe przyjęcia urodzinowe kryją w sobie tyle zasadzek?

2. Anglia/Wielka Brytania

Jeśli jesteś w Wielkiej Brytanii i spotkasz na swojej drodze srokę, musisz ją koniecznie pozdrowić tymi słowami: Good morning Mister Magpie. How is your lady wife today? („Dzień dobry, panie Sroko. Jak miewa się dziś pańska żona?”). Tylko tak możesz mieć pewność, że przez resztę dnia nie będzie prześladował Cię pech. Ten przesąd wziął się stąd, że sroki zazwyczaj występują parami. Samotna sroka zwiastuje nieszczęście. Jeśli dodasz jeszcze: One for sorrow, two for joy! („Jedna to smutek, a dwie to radość!”), masz zapewnioną przyjaźń napotkanej sroki i gwarancję, że nie będzie Cię okradać.

3. Polska

W Polsce za żadne skarby nie wolno stawiać torebek na podłodze ani na ziemi, żeby nie uciekły z nich pieniądze. A zmarłego członka rodziny należy koniecznie pochować przed nadchodzącą niedzielą. W przeciwnym razie wkrótce umrze kolejna osoba z rodziny.

Może zainteresuje Cię także nasz Przegląd duchów z całego świata?

4. Hiszpania

W Polsce i kilku innych krajach nieszczęśliwym dniem jest piątek trzynastego. A w Hiszpanii to wtorek trzynastego. Tego dnia nie powinniśmy podróżować, a o takich ceremoniach jak ślub powinniśmy natychmiast zapomnieć. Co ciekawe, amerykański horror Friday The 13th, został przetłumaczony na hiszpański jako Viernes 13 („Piątek trzynastego”), a nie Martes 13 („Wtorek trzynastego”). Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? 

5. Włochy

Skoro już mowa o nieszczęśliwych datach, we Włoszech szczególna ostrożność zalecana jest we wtorki siedemnastego dnia miesiąca. Tego dnia najlepiej nie robić w ogóle nic. A jeśli już koniecznie musisz coś robić, to przynajmniej nie bierz udziału w żadnych ważnych wydarzeniach. Gdyby jednak nie udało się tego uniknąć, to, na miłość boską, nie zakładaj nic fioletowego! Jeśli akurat jest piątek siedemnastego, a Ty jesteś na weselu w fioletowym stroju, to przykro mi, ale może być z Tobą krucho.

Na szczęście jest sposób na przerwanie złego fatum. Jeśli jesteś kobietą, szybko złap się za lewą pierś, nie zaszkodzi trochę nią poruszać. A jeśli jesteś mężczyzną, złap się za… no wiesz, za to, co masz najdroższego. Przecież lepiej mieć sprawę w sądzie za nieobyczajne zachowanie niż mieć na pieńku z duchami po złej strony mocy!

6. Szwecja

W Szwecji absolutnie nie wolno zabijać pająków. Jeśli to zrobisz, następnego dnia niechybnie będzie padać. Ale jeśli akurat masz w domu zatrzęsienie pająków i wolisz uciec na dwór, pamiętaj, że na zewnątrz czyhają jeszcze większe niebezpieczeństwa. Mam tu na myśli dwa rodzaje studzienek kanalizacyjnych, jedne są oznaczone literą „A”, a drugie – „K”. Dobrze patrz pod nogi, bo jeśli nadepniesz na tę oznaczoną „A”, spotkają Cię nieszczęścia zaczynające się na tę właśnie literę, takie jak avbruten kärlek („nieodwzajemniona miłość“) czy arbetslöshet („bezrobocie“)! To chyba już lepiej mieć w domu pająki…

7. Francja

Zostańmy chwilę przy pająkach. We Francji istnieje powiedzonko: Araignée du matin : chagrin („Spotkać pająka rano: zmartwienie”). Inne zwierzęta też mogą sprowadzić nieszczęście. Gdy przez okno zagląda Ci do domu ptak, zdarzy się coś złego. Nie kładź więc chleba na parapecie, żeby nie kusił ptaków. Jak widać, złe duchy może zbudzić nawet niewinna kromka chleba na parapecie.

8. Turcja

Osoba, której podajesz w Turcji nóż lub nożyczki, z pewnością wkrótce się z Tobą pokłóci albo, co gorsza, zostanie Twoim wrogiem. Tego rodzaju ostrych przedmiotów nie należy więc podawać z ręki do ręki, lecz trzeba położyć je najpierw na talerzu lub na ziemi, by osoba, która o nie poprosiła, mogła je podnieść. Jeśli jednak ktoś nieopatrznie podał Ci nożyczki i zostaliście wrogami na całe życie, oto niezawodny sposób, jak mu zaszkodzić: zasadź przed domem wroga drzewo figowca! Figowiec przynosi pecha, ale jego ścięcie również!  Jest nawet powiedzenie: Ocağıma incir ağacı diktin („Posadziłeś drzewo figowe w moim domu“)!

9. Rosja

W Rosji, podobnie jak w Polsce, lepiej nie wracać do domu po rzeczy, których się zapomniało („Ale przecież jadę na urlop i zapomniałam walizki”! Poważnie? Jak można zapomnieć o walizce?). A mnie się wydawało, że to ja mam kłopoty z pamięcią! No trudno, w tym przypadku nie ma rady i trzeba wrócić po bagaż. Ale pamiętaj, żeby

  • w domu nie gwizdać (bo stracisz pieniądze),
  • przed podróżą usiąść na walizce (wtedy przechytrzysz demony i sprawisz, że nie zauważą, że chcesz wyjechać),
  • przed wyjściem z domu spojrzeć w lustro i wystawić język!

10. Brazylia

W Brazylii przesądy są świadectwem współistniejących kultur. Niektóre z nich są nam Europejczykom dobrze znane, jak robienie znaku krzyża podczas przechodzenia obok cmentarza. Ale są i takie, które wydają się nam egzotyczne. Na przykład w Brazylii lepiej nie wskazywać palcem gwiazd, bo można nabawić się brodawek.

11. Japonia

Liczenie jest w Japonii czynnością śmiertelnie niebezpieczną. Cyfra 4 wymawia się [schi], co może oznaczać również „śmierć”. Dlatego należy unikać dawania prezentów składających się z czterech części, na przykład wiązanki z czterech kwiatów lub kompletu czterech filiżanek. W japońskich domach wielokondygnacyjnych często nie ma czwartego piętra (nad trzecim jest od razu piąte) ani mieszkań z numerem 4. Dziewiątka jest równie niebezpieczna, bo wymawia się ją [ku], czyli „cierpienie”.

12. Wietnam

W Wietnamie dbanie o skórę jest kwestią najwyższej wagi, której nie należy bagatelizować. Pod żadnym pozorem nie kładź się spać z makijażem, bo demony pomyślą, że jesteś jednym z nich.

13. Korea Południowa

W Korei Południowej pecha przynosi gwizdanie nocą, w ten sposób można ściągnąć na siebie uwagę złych duchów. Nocą należy też wystrzegać się pisania, bo można w ciemności pomylić kałamarze i napisać czyjeś imię czerwonym atramentem! A to może sprowadzić na tę osobę rychłą śmierć. Dlaczego? Drewniane pale i nagrobki na buddyjskich grobach mają czerwone napisy.


Nasz Magazyn to kopalnia ciekawostek i porad na temat nauki języków:

  • O językach: to tu przeczytasz o językach w Afryce, zaimkach neutralnych płciowo czy amerykańskim slangu w latach 20., 50. i 80.,
  • Porady: to tu odkryjesz, jak budować pierwsze zdania, opanować reguły gramatyczne czy pisać CV, 
  • Ciekawostki: to tu dowiesz się, jakie jest najdłuższe słowo świata, skąd się wzięły nazwy kontynentów i który język jest najszybszy. 
Babbel oferuje podcasty, gry, inteligentne powtórki i ćwiczenia zainspirowane codziennymi konwersacjami.
Wypróbuj teraz
Podziel się:
Katrin Sperling

Katrin (Kat) Sperling urodziła się i wychowała w Poczdamie. Po szkole przeprowadziła się do Toronto. Aż do swoich dwudziestych urodzin w 2011 roku czekała na list z Hogwartu, jednak gdy ten jednak nie przyszedł, postanowiła wreszcie stawić czoło rzeczywistości i pójść na studia. Studiowała lingwistykę angielską i niemiecką w Berlinie. Na szczęście lingwistyka okazała się równie magiczna co czary i dziś Kat z przyjemnością pisze dla Magazynu Babbel o tym, jak skutecznie uczyć się nowych języków.

Katrin (Kat) Sperling urodziła się i wychowała w Poczdamie. Po szkole przeprowadziła się do Toronto. Aż do swoich dwudziestych urodzin w 2011 roku czekała na list z Hogwartu, jednak gdy ten jednak nie przyszedł, postanowiła wreszcie stawić czoło rzeczywistości i pójść na studia. Studiowała lingwistykę angielską i niemiecką w Berlinie. Na szczęście lingwistyka okazała się równie magiczna co czary i dziś Kat z przyjemnością pisze dla Magazynu Babbel o tym, jak skutecznie uczyć się nowych języków.